piątek, 21 grudnia 2012

Owl :3

Dzisiaj tak na szybko i zupełnie nie świątecznie :p
Mam dla Was sowę,której zapowiedź widziałyście w poprzednim poście :)
Co  sądzicie? :D



I przepraszam,że ostatnio tak troszkę zaniedbuję,ale mamy w domu sporo pracy w związku ze zbliżającymi się świętami ;) Wybaczacie? :P

Nie wiem czy jeszcze coś tu wsadzę przed świętami, dlatego chciałabym życzyć Wam wszystkim i każdemu z osobna wesołych, ciepłych i rodzinnych Świąt! Żeby były lepsze od poprzednich :)
A no i cytując moją panią od matematyki: 'Tylko nie ważcie się uczyć! Święta są też po to,żeby odpocząć' :D

wtorek, 18 grudnia 2012

Belarus

Wróciłaaaaaaam :)
Jeju, nie wyobrażacie sobie nawet jak się cieszę z tego wyjazdu!
Było genialnie! To nieważne,że staliśmy niemiłosiernie długo a to przy granicy, przy odśnieżaniu dróg, bez powodu... :P
Przyjechaliśmy raniutko ok 6 i śmignęliśmy na śniadanko. Potem szybko przeskoczyliśmy w mundury i dostaliśmy paczki i adresy ludzi, do których mieliśmy zajść.
I wiecie co? To było naprawdę niesamowite przeżycie!
Rozdawaliśmy świąteczne dary biedniejszym Polakom mieszkającym na Białorusi.
A oni witali nas ze łzami w oczach! I chcieli w jakikolwiek sposób nam się odwdzięczyć.
Cieszyli się,że ktoś o nich pamiętał :)

pakowanie :)
Fot. Justyna P.
 A wieczorem odbył się mecz koszykówki. Harcerze z Warszawy kontra Harcerze z Grodna.
I spotkanie opłatkowe wraz z wspólnym kolędowaniem.

A rano jak się obudziłam i wyjrzałam przez okno na parking to śnieg był prawie do szyb samochodów O.o Cudnie! A ludzie jak gdyby nigdy nic, zebrali się w grupkę na wspólne odśnieżanie. Kiedy szliśmy na mszę, musieliśmy pokonywać ogroooomne zaspy. I w sumie gdyby nie to,że byłam w mundurze, rzuciłabym się na śnieg :D (dzieciuch :D)


I mam dla Was kilka zdjęć słodkości. Dostałam je od rodziny,u której mieszkałam.

Długaaaaaaśne chipsy:
(chociaż  nie wiem czy można je zaliczyć do słodkich rzeczy :p)
 Arbuzowe żelko-cukierki:

   
i malutka zapowiedź następnego posta :)
chyba już wiecie co to jest? :D


czwartek, 13 grudnia 2012

Christmas donuts

Kolejnym prezenciochem jest bransoletka  i pierścionek z modeliny! :D 
Tak mnie jakoś naszło na świąteczne wypieki. 
Sama nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy z mamą przygotowywać różne pierniczki i przeróżne ciasta :D Tak pięknie wtedy pachnie!

A Wy działacie w kuchni? :D
 

 
 




I będziecie musiały poczekać kilka dni, bo uciekam na Białoruś i nowych postów nie będzie :p
A jedziemy na Świąteczną Paczkę z harcerami :)

poniedziałek, 10 grudnia 2012

icy pens & others

Dzisiaj pokażę Wam przegenialne (moim skromnym zdaniem) pisadła , które udało mi się upolować. :D
Jako pierwszy... tam ta da daaam
Długopis lód. W kolorze różowym i białym. Były jeszcze błękitne i żółciutkie.




*różowy dołączyłam do paczki w akcji 'Prezent za prezent'

Zestaw drugi toooo...
tam ta da daaaaaaam
Ołówki śrubokręty :D
a były jeszcze o maaaamo jakieś piły, klucze francuskie, wiertarki, młotki i sporo innych!
I w różnych kolorach. 
Ja wybrałam śrubokręty, bo najwygodniej leżą w łapie :p

 




I jako ostatni:
 Ołówek- pałeczka do perkusji :D

 


To wszystko dorzucę do prezentów dla bliskich :D
A jak Wam idzie kupowanie/robienie prezentów?
Wolicie kupować, czy robić własnoręcznie? :)

sobota, 8 grudnia 2012

snowmen card :)

Prezent prezentem,ale oprócz nich co jeszcze dostajemy na święta?
KARTKI! :D
Postanowiłam więc do mojej paki dorzucić jedną kartkę z życzeniami :)
Zaczęłam przeszukiwać pudełko w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego...
Przewalając stosy papierów nagle stwierdziłam,że przecież kartka wykonana własnoręcznie cieszy czasami bardziej niż pierwsza lepsza kupiona na poczcie. 
Widać,że ktoś poświęcił swój czas, włożył w to serce! I się zaczęło.
Nagromadziłam farb i pędzelków i wyszedł mi taki oto bałwanek :)
Wiem,że kartka może nie jest perfekcyjna,ale jak na pierwszy raz jestem nawet zadowolona :)
  

 Besides presents what else we get for Christmas?
CARDS :DD
So I decided to my gift add some card with greeting :)
When I was searching (in my box) a perfect card, suddenly I thought that hand-made cards has sometimes better than postcards bought at the post office.
Then people know, that you spend your time and put in it your heart :p I gathered the paints and brushes,and I did this snowman :)
I know that the card isn't an ideal but for the first time think that I'm happy with the results. ;)
And what do you think?

A,że wszyscy lubią kartki to na mojej wczorajszej zbiórce (tak,jestem harcerką :D) też je robiłyśmy. Każda wylosowała jedną z nas i miała przygotować dla owej osóbki świąteczną kartkę pełną miłych słów :) Niestety nie mam zdjęć,ale możecie mi uwierzyć,że zabawa była świetna!

*i wcale nie będę wspominać,że zasnęłam w autobusie, przespałam pętle i wywiozło mnie w drugą stronę :| i znoooowu musiałam stać na Marsa (jeżeli ktoś z Warszawy, to wie co tam się dzieje :p )



I bardzo mile mnie zaskoczyłyście, bo kiedy rano sobie weszłam na bloga powitało mnie pięćdziesięciu obserwatorów i dwieście komentarzy. Dziękuuuuję :))

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołajkowy konkurs u Malowanego Ucha

JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Skaczę ze szczęścia po całym pokoju! :D
Wiecie dlaczego?
Bo właśnie przed chwilą dowiedziałam się,że wygrałam Konkurs Mikołajkowy u Malowanego Ucha!
Mój pierwszy wygrany konkurs! :DDD
Straaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie się cieszę :D
I już nie mogę się doczekać kiedy dostanę świąteczną paczkę :DD



                                                     Dostanę tego oto pięknego piernika





Zdjęcia pochodzą ze strony MALOWANE UCHO

środa, 5 grudnia 2012

snowflake bauble& heart soap

~Kolejna rzecz do prezentu~
W paczce znajdzie się również gwiazdkowa bombka!
Bardzo mi się podoba! Jest taka błyszcząca :3
I tak ślicznie wiruuuuuuuje!


~ Next thing to present~
 To the packet I add a snowflake buble!
 I really like it! It's sooo shiny :3
And so pretty swiiiiiiirls! :D


wirującaaaa :3 /swirling :3

I od razu dorzucę mydełko serduszko :3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
And I add a heart soap :3


poniedziałek, 3 grudnia 2012

starry tea

Jeeeeeejuuuuu w końcu i u mnie spadł śnieg! :DD Bardzo się cieszę,bo jak łaziłam wczoraj po blogach i czytałam,że wszyscy już mają śnieg to było mi smutno :P

Dzisiaj mam dla Was kolejną rzecz do prezentu jaką jest gwieździsta herbata :))
Pomysł prosty i wydaje mi się,że w miarę efektowny. Wpadłam na niego bawiąc się tą karteluszką doczepioną do herbaty ( nie mam pojęcia jak się nazywa D:).
Booo co jest najlepsze na dłuuuugie, zimowe wieczory?
Duży kubek cieplutkiej herbaty! :D
A do tego innej niż zazwyczaj! Prawdziwie świątecznej :D

A tak naprawdę jest to zwyczajny Lipton :p
Ja tylko dodałam gwiazdki.
Co o tym myślicie? :)

*Jeżeli sami chcielibyście taką stworzyć to wystarczy kartka, nożyczki i klej (ewentualnie dziurkacz w kształcie, który chcielibyście otrzymać. ja niestety takiego nie posiadam,więc wycinałam gwiazdki ręcznie. może dlatego nie są jakieś wybitnie równe :p ).


Weheeeeee We finally have snow :DD I'm sooooo happy,cause when i read yesterday on blogs that everybody have snow, i was sad :P
Today I have for you another thing to present.
Is a starry tea :))
The idea is simple and it seems to me that is a pretty impressive. I had the idea when i swirled this little chit attached to tea (I have no idea what it's called D: ).
Becaaaaause what is the best for the looong, winter evenings?
Big cup full of really warm tea! :D 
For this other than always! Truly Christmas tea :D

In fact it's a classical Lipton tea :P
I just make stars.
What do you think? :)

*If u want to create your own tea, you need only paper, scissors and glue (possibly punch in form that you would like to recise. I unfortunately don't have this,so I cut out the stars by hand. So you know why stars are not really equal :p ).

niedziela, 2 grudnia 2012

jelly ring

Pisałam Wam o akcji prezent za prezent, w której biorę udział ( o tutaj).
Wylosowałam Kasię z Wejherowa (która jeszcze o tym nie wie, więc ciii) i troszkę na początku się załamałam. Bo liczyłam na taką typową 'Paulinkę lat 16', która ucieszy się praktycznie z czegokolwiek, a jak sobie popatrzyłam na rzeczy,które Kasia tworzy, to zbierałam szczękę z podłogi.
Po małym szoku, zaczęłam obmyślać prezenty.


 Na pierwszy ogień poszedł pierścionek (bo która dziewczyna/kobieta) nie lubi ich nosić?
A w połączeniu z żelkiem? ;>
Jedyny problem to taki,że nie można go zjeść :P
No! Więc to jest pierwszy prezent,który spakuję do paczki :)
Co o nim myślicie? (:  

ps. teraz codziennie przez kilka dni będę odkrywała przed Wami kolejne prezenty :)

  


I wrote about action 'Present for a present' in which I take part (here).
I randomly select Kasia (Kate) from Wejherowo (she still doesn't know so shhhh) and at the beginning I was sad a little.
Because I thought that I'll have some 'Paulinka the age of 16', which will be glad for anything, and when I saw things which Kasia makes I was in shocked.
After a while I began to think about gifts.

                         

First of all I made a ring (cause you know a girl/woman who dosen't like wear them?).
And with jellies? ;>
The only problem is that you can't eat it :P

So it's the first gift which I'll pack to the parcel :)
What do you think about it? (:


ps. now daily for some days I'll show you next things to a present :)


piątek, 30 listopada 2012

come back


Na początku chcę Wam podziękować za wszyyyystkie życzenia i  przeprosić za chwilowy zastój,ale mam problemy z internetem. :|
Ale to minie! ;D (przynajmniej mam taką nadzieję xD)
Dzisiaj mniej pisania, więcej zdjęć :)

 Na początku ciacho,które dostałam na urodziny :D
wspominałam o nim tu :)



już bez ucha :P/ have no ear :P


I jeszcze dwa zdjęcia pierścionka, o którym też mówiłam tu xD
Wtedy nie chciały się załadować :|
A od anonima  padło pytanie , z czego ciasteczkowy został zrobiony.
Tak więc wszem i wobec odpowiadam,że zrobiłam go z modeliny (oczka są kupione tak jak i baza od pierścionka w sklepie z przyborami do różnych twórczych wyrobów ^^)


A już niedługo dostaniecie kolejną koszulkę i modelinowe twory :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
At first I want thank you for all the wishes and apologize that I didn't write, but I have problems with the internet :|
But It will pass! :D (I hope so xD)
Today less writing, more pictures :)
At first photos is my birthday cake (i writing about it here)



 Ąnd pictures of the ring, which also i said here :P 
And some anonym asked me,from what i did thic cookie ring. So, I did it from modeling clay (eyes and ring base are bought in some store with different accessories for 'artists') ^^




And soon I'll show you another t-shirt and modeline creations :D
Bye,
Paulina

piątek, 23 listopada 2012

sweet sixteen :P

Wiecie jakie to śmieszne uczucie obudzić się następnego dnia z  myślą 'o fajnie, kolejny rok minał'?
Wiem,że wiecie :P ale zawsze mnie to fascynowało,bo tak naprawdę z dnia na dzień ktoś staje się starszy i starszy i tak dalej i tak dalej, mimo,że może na początku nie dostrzegać żadnych różnic między dniem poprzednim a tym dzisiejszym. hahahah i tak optymistycznie powiem to co dzisiaj mój kolega 'i tak wszyscy umrzemy!' :P
No to jak już może się domyśliliście jakoś tak wyszło,że dzisiaj mam urodziny :p
hahha to nie mógł być zwykły dzień. Musiałam oczywiście zaspać (mimo,że normalnie raczej mi się to nie zdarza, bo jak autobus mi odjedzie to muszę czekać pół godziny,a dzisiaj jechałam z przyjaciółką) i jak już weszłam do auta to przywitali mnie okrzykiem 'wszystkiego najlepszego, śpioszku!' XD
W szkole cała masa życzeń,przytulasów, cukierków, hahah podrzucania do góry, śpiewania na każdej lekcji sto lat (:  Nawet pan od wosu zgodził się nikogo nie pytać i nie robić kartkówki :3
A jak wyszłam ze szkoły to zobaczyłam moich znajomych,którzy specjalnie przyjechali (i pewnie pozrywali się z lekcji xD) i zaczęli mi śpiewać sto lat :D
I dostałam ciasto w kształcie Pedobera ! :D
A wieczorem mama załatwiła jeszcze sushi ^^

~~~~~~
No i w końcu obiecana niespodzianka! :D (może z okazji urodzin :p )
A więc oficjalnie przedstawiam Wam mojego Ciasteczkowego Potwora (:

Wszystko zaczęło się od dnia, w którym przyszłam z moim myszko-mikowym naszyjnikiem.
(kiedyś dostaniecie zdjęcia :p ) I wszystkim się spodobał :3
No i moja koleżanka poprosiła mnie o zrobienie potworkowych kolczyków.
Hmm...niby nigdy ich nie robiłam, no ale jak nie spróbuję, to się nie dowiem czy umiem czy nie. :D
challenge accepted xd
no i lepu lepu lep i ta daaaaaam :D wyszły sobie kolczyki. Zdjęcie nawet jakieś tam mam ale na aparacie mojej siostry,która posiała gdzieś kabel. :c  Może jak się znajdzie,to jeszcze Wam pokażę. No w każdym razie kolczyki wyglądają tak samo jak pierścionek :P
A pierścionek powstał dzień później po kolczykach. Kiedy oddałam potwory nowej właścicielce,druga koleżanka zażyczyła sobie taki pierścionek xd




A jak Wam się podoba? :)
+po angielsku napiszę później D: / i'll write in English later D:

środa, 21 listopada 2012

want weekend :c

Oooh, potrzebuję weekendu! Baaaaardzo długiego weekendu! :c
Jest dopiero środa a ja już nie mam siły :p
los pinguinos :f
Czwartek,piątek,sobota oprócz szkoły, zapełnione próbami do bierzmowania do późna naturalnie.
Ale to już za mną. 
Poniedziałek! Jak ja kocham poniedziałki dwa angielskie, informatyka, przedsiębiorczość i dwa wf-y. A potem jeszcze tańce. :D A teraz nie mogę się ruszyć bo wszystko mnie boli :O
Dawno nie miałam taaaakich zakwasów xD
hahahah nawet palce u rąk mnie bolą :P chociaż to może od pisania pracy na historię..
Nie wiem, w każdym razie patrząc na to,że godzinę temu był wtorek, a wypracowanie dalej nie jest skończone, robi mi się niedobrze :&
Pocieszam się tym,że jeszcze TYLKO przeczytać jeden dział z chemii na dzisiejszy sprawdzian, powtórzyć węzły na po i hooops do łóżka :3
Może przyśni mi się mój naprawiony aparat :|
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oooh, I need a weekend! Really looooong weekend! :c
It's just Wednesday and i haven't power. :p
Thursday, Friday and Saturday were spent besides of the school, in preparation to Confirmation (till late of course). But now it's behind me.
Monday! How i love Mondays! I have two English, two PE, IT and Buisness  ( i don't know really how this subject
is called :| ). And then I went  to the dance lesson. :D And now I can't move, cause everything hurts me :O I haven't had such a soreness xD
hahahahah and my fingers hurt too :P oh, but probably it is by writting an essay on History..
I don't really know, but when I look at the clock and see that an a hour ago was Tuesday and my essay is still not finished, it makes me sick :&
I console myself that i ONLY must learn to Chemistry for today's test and repeat nodes for Education for safety (probably it's name in English) and juuuuuuump to bed :3
Maybe I've been dreaming about my repaired camera :|

 and word for today :p  
ŁOKIEĆ - ELBOW


Good night :P

środa, 14 listopada 2012

certain lazy sat

Myślałam,że już dzisiaj będę mogła pokazać Wam tę niespodziankę,ale niestety mój aparat nie jest jeszcze sprawny. Ale jak tylko będę mogła, to Wam ją pokażę :d
Więc dzisiaj stare zdjęcie :c
Z pewnej leniwej i słoooonecznej soboty :3
Teraz już nie jest tak słonecznie. Jest ciemno. Wstaję rano-ciemno. Wracam ze szkoły-ciemno.
A,że wczoraj byłam jeszcze w teatrze na 'Annie Kareninie' i wróciłam do domu ok. 23 to już w ogóle nic nie widać :c
Mam nadzieję,że Wam jakoś mija ten tydzień :)
Byle do soboty! (bo piątków nie lubię :p)



I thought that today I can show you this surprise, but my camera is still broken.:c But as soon as I can, I'll show it. :DSo today the old photo. With a lazy and sunny Saturday. :3
Now it isn't so sunny. :| It's dark. I wake up- it's dark. I'm going back from school- it's dark.
And yesterday I was in theater in 'Anna Karenina' and I got home at 23 so I didn't see anything. :c
Hope this week goes well for you :)

Bye for now!
Paulina

aaaand word for today: 
ZAPALENIE PŁUC- PNEUMONIA

O i jeszcze przypomniała mi się jedna rzecz. Na blogu  Katie znajdziecie informację o
akcji PREZENT ZA PREZENT wymyślonej przez Panią Dorotę Wróblewską.
Moim zdaniem pomysł jest naprawdę świetny (:
Pewnie jak już się domyśliłyście, polega na obdarowywaniu siebie nawzajem prezentami. Wysyłacie paczkę jakiejś osobie i  zamian same dostajecie niespodziankę. :3 Tu macie odnośnik do akcji.
Ja już się zgłosiłam i niedługo wezmę się za robienie mojego podarunku :)

niedziela, 11 listopada 2012

heei

Właśnie wróciłam z naszej wycieczkowej pielgrzymki przed bierzmowaniowej. xd
I umieram ze zmęczenia, więc dzisiaj krótko, bo jeszcze lekcje trzeba kiedyś odrobić :p
A i z okazji choroby mojego aparatu dzisiejsze zdjęcia będą nieco bardziej tragiczne niż zawsze. :c

heeei :3



I've just come back from our cruise-pilgrimage before Confirmation. xd
And I'm so tired. :f  So today shortly, cause i should do my homework :p
Oh, and my camera was broken ;c so today photos are a little worse than always. :c


And word for today:
BORSUK- BADGER

 A jak mój aparat się już ogarnie to mam dla Was niespodziankę :3
Coś,czego jeszcze u mnie nie widzieliście ^^
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
And when my camera will be ok,I've surprise for you :3
Something you haven't seen on my blog ^^